II Liga wojewódzka:APN Piotrków - Andrespolia 3:0(0:0)

Drugi wyjazdowy mecz ligowy znowu niestety przegrywamy z zespołem APN Piotrków Tryb.Mimo dobrych sytuacji i ciekawych akcjach w pierwszej połowie nie potrafimy strzelić bramki która by uspokoiła mecz i pozwoliła na grę którą najbardziej lubimy czyli grę z szybkiego ataku.

W pierwszej połowie mamy cztery klarowne sytuacje niestety zawsze na przeszkodzie staje albo bramkarz albo brak zimnej krwi .Zamiast prowadzić do przerwy 2:0 kończymy połówkę remisowo.

Po zmianie stron gra się nie zmienia natomiast błędy indywidualne doprowadzają do sytuacji w której znowu gonimy wynik i nic nie chce wychodzić .Kuriozalna bramka samobójcza po bezpośrednim strzale z rzutu rożnego i kolejne dwie po ewidentnych pozycjach spalonych sprawiają że z Piotrkowa wracamy bez punktów .Mimo chęci gry niestety jak to mówią "jak nie idzie to nie idzie", każda stykowa piłka w tym spotkaniu spada pod nogi przeciwnika i mimo że jest to zespół w naszym zasięgu przegrywamy różnicą aż trzech goli.Cóż należy spiąć pośladki przeanalizować błędy z początkowych meczy i pokazać w następnych potyczkach ,że ta drużyna naprawdę potrafi grać w piłkę .Okazja ku temu już w najbliższą sobotę kiedy to nareszcie na własnym boisku będziemy podejmować drużynę Stali Niewiadów ,która to ma świetny start ligi i po dwóch kolejkach jest wiceliderem tabeli.

MK